Tworzywa sztuczne, szkło, papier, bioodpady czy metale to nie śmieci, jak mogłoby się na pierwszy rzut oka wydawać, ale przede wszystkim surowce, które mogą być w racjonalny sposób ponownie wykorzystane. Nowoczesny recykling pozwala znacznie złagodzić negatywne oddziaływanie człowieka na środowisko, zmniejszyć liczbę wysypisk śmieci, ograniczyć wydobycie surowców, ale i obniżyć ceny produktów. Drzemie w nim więc ogromny potencjał. By jednak mógł być w pełni wykorzystany, każdy z nas ma w tym procesie swoje zadanie do wypełnienia.
Podstawowym remedium na postępujące zanieczyszczenie środowiska naturalnego i problem z utylizacją odpadów jest recykling, który jest obecnie ważną i prężnie rozwijającą się dziedziną gospodarki. Sukcesywnie powstają nowe technologie przetwórstwa – zgłaszanych jest w tym zakresie wiele patentów. Poszerza się też lista produktów, które mogą zostać ponownie wykorzystane, choć mogłoby się wydawać, że nadają się tylko do wyrzucenia. Mamy więc do czynienia ze swoistą rewolucją w tym zakresie. To bardzo dobry trend i to z wielu powodów.
Jak cały proces wygląda w praktyce? Posegregowane surowce trafiają do firm specjalizujących się w recyklingu określonych rodzajów odpadów. Każdy z nich przetwarzany jest nieco inaczej. Przykładowo, tworzywa sztuczne zwykle zamienia się w tzw. granulat, bioodpady w biogaz lub kompost, papier w masę celulozową, a szkło w tzw. stłuczkę. Dzięki temu mogą być ponownie wykorzystane. Przetworzone tworzywa sztuczne zamieniają się między innymi w zabawki, długopisy, okna PCV czy meble ogrodowe; szkło – w słoiki, butelki, dekoracje, materiały z włókien szklanych; bioodpady we wspomniany biogaz lub nawozy do roślin, zaś papier – w zeszyty, książki, filtry do kawy, gazety i opakowania na jajka.
Co więcej, surowce takie jak szkło czy aluminium można przetwarzać w zasadzie w nieskończoność i nie tracą one swoich właściwości. Wtórne wykorzystanie odpadów nierzadko jest też po prostu tańsze niż produkcja nowych materiałów, co przekłada się na cenę produktów. Korzyści jest więc wiele.
Warto pamiętać, że recykling zaczyna się już w naszych mieszkaniach. Segregację śmieci propaguje się od lat, jednak wciąż jeszcze sytuacja nie jest idealna. A tymczasem właśnie odpowiedni podział odpadów na frakcje sprawia, że recykling w ogóle jest możliwy i odbywa się sprawnie. Warto podejść do segregacji śmieci na poważnie i do tego uczyć jej już najmłodszych, by stała się naturalnym i powszechnym nawykiem.
Oczywiście fakt, że odpady mogą zostać ponownie wykorzystane, nie oznacza, że możemy generować je na potęgę. Wręcz przeciwnie. Tam, gdzie tylko się da, powinniśmy ograniczać ich ilość, a także stawiać na wielokrotne wykorzystywanie różnych produktów. Oto garść wskazówek, jak zastosować tę ideę w praktyce.
Przede wszystkim starajmy się ograniczać plastik. Idąc na zakupy, warto wziąć ze sobą wielorazowe torby, koszyk lub siateczkowy worek na warzywa. Plastikowe jednorazowe reklamówki i woreczki to prawdziwa zmora dla środowiska. Śniadania pakujmy do własnego pojemnika zamiast do folii lub woreczków. Wybierając określone produkty, stawiajmy na szkło zamiast plastiku. Jest ono łatwiejsze w recyklingu. Wybierajmy warzywa lub owoce pakowane luzem zamiast tych na tackach w folii. Pamiętajmy, że klika bananów możemy swobodnie włożyć do własnej torby bez dodatkowego foliowego woreczka. Zamiast wody w butelkach plastikowych, wybierajmy tę z kranu poddaną filtracji. Wystarczy zaopatrzyć się w dobrej jakości dzbanek z filtrem, a zyskają i środowisko, i domowy budżet.
Pamiętajmy, że drugie życie odpadom nierzadko możemy dać samodzielnie we własnym „M”. Pojemnik po lodach okazuje się świetnym pudełkiem do przechowywania żywności w zamrażarce. Niepotrzebne ubrania w dobrym stanie można oddać potrzebującym, a te zniszczone przeznaczyć do sprzątania jako ścierki. Gdy wymieniamy meble lub sprzęty, zastanówmy się czy na pewno wyrzucić je do śmieci. Być może nadają się do tego, by ktoś jeszcze je wykorzystał. Pomocne okazują się portale, które umożliwiają oddanie ich w dobre ręce. Jak jeszcze możemy recyklingować śmieci? Jeśli mamy taką możliwość, kompostujmy odpady organiczne.
Zasadę zero waste – czyli w miarę możliwości niemarnowania produktów i zasobów – oraz ideę ograniczania odpadów warto wpisać w swój sposób myślenia i styl życia. Gdy planujemy jakiś zakup, zastanówmy się, czy rzeczywiście jest nam to potrzebne. Zanim wyrzucimy coś do kosza, przemyślmy, czy da się to jakoś naprawić, inaczej wykorzystać lub oddać. To duże pole do popisu dla naszej kreatywności.
Podsumowując, trzeba podkreślić, że poprzez nasze codzienne nawyki mamy realny wpływ na stan planety i swoich finansów. Codzienne racjonalne gospodarowanie odpadami to kluczowy krok w dbaniu o środowisko naturalne. Dzięki drobnym zmianom i proekologicznemu stylowi życia możemy znacząco zmniejszyć ilość śmieci, które produkujemy, a tym samym przyczynić się do zachowania zdrowego środowiska dla obecnych i przyszłych pokoleń.