Przyjazne mieszkanie to przestrzeń, w której możemy cieszyć się prywatnością, funkcjonalnością i komfortem. To jednak nie wszystko. Powinien to być jednocześnie azyl zapewniający nam zdrowie i dobre samopoczucie. Aby to było możliwe, warto zwrócić uwagę na kilka ważnych czynników wpływających na mikroklimat i charakter mieszkania. Jak poprawić jakość życia we własnych „czterech kątach”?
W ciągu całego życia człowiek wykonuje ok. 500 milionów oddechów. To, jakim powietrzem oddychamy na co dzień, ma duży wpływ na nasze zdrowie i samopoczucie. Większość godzin w ciągu doby zwykle spędzamy we własnym mieszkaniu. Troska o odpowiednią jakość powietrza w tych wnętrzach jest więc niezwykle istotna. Jak o nią zadbać? Oto kilka podpowiedzi.
Aby jakość powietrza, którym oddychamy w mieszkaniu, była odpowiednia, niezwykle istotny jest też sprawny system wentylacji. Powinna ona zapewniać stały przepływ powietrza, niezależnie od pory roku, a jednocześnie nie wychładzać pomieszczeń. Brak efektywnej wentylacji może skutkować zanieczyszczeniem powietrza w mieszkaniu, niewłaściwą wilgotnością i syndromem „chorego” budynku.
W nowym budownictwie coraz częściej stosuje się wentylację mechaniczną, czyli rekuperację. Jednak w wielu polskich mieszkaniach nadal możemy spotkać przede wszystkim wentylację grawitacyjną, której działanie opiera się na prawach fizyki. W takim przypadku kluczowe jest to, by okna miały wbudowane nawiewniki, zapewniające ciągły dostęp świeżego powietrza. Gdy ich brakuje, można zlecić tę kwestię specjalistom, którzy w ramach okna wydrążą odpowiednie otwory i zamontują „kieszenie”, zapewniające dopływ powietrza. By wentylacja była sprawna, ważne jest też regularne czyszczenie kratek wentylacyjnych i badanie ciągów.
Kolejną składową mieszkaniowego komfortu jest odpowiedni dostęp światła – tego dziennego, nie sztucznego. Wpływa ono na atmosferę panującą w pomieszczeniach, ale i na nasze zdrowie psychiczne oraz fizyczne. Liczne badania dowodzą, że przebywanie w ciemnych pomieszczeniach negatywnie odbija się na ludzkim organizmie. Światło dzienne pozytywnie wpływa na nastrój, a także zwiększa energię i efektywność pracy oraz nauki. Jest naturalnym antydepresantem, reguluje poziom kortyzolu – hormonu stresu oraz melatoniny zapewniającej zdrowy sen. Ponadto zwiększa wydzielanie serotoniny, czyli hormonu szczęścia. W jaki sposób możesz zadbać o to, by mieszkanie było jasne i lepiej doświetlone?
Kwestia zdrowego, sprzyjającego dobremu samopoczuciu mieszkania, w dużej mierze leży w naszych rękach. Warto więc wprowadzić z pozoru drobne zmiany, które pomogą w efekcie stworzyć w nim przyjemny azyl.